Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jagienka
uzależniony
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Targ
|
Wysłany: Wto 9:42, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
moj maly orangutanek,inteligentny badz co badz bo przyniosl miw plecaku ubrania a za moment podjechala taksowka i..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Emi
uzależniony
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Wto 15:23, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
przejechala mi po nodze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mimendero
moderator
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nowy targ
|
Wysłany: Wto 16:22, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
z bólu zemdlałem. ocknąłem się jednak po chwili ocucony przez mokry zimny mięsisty twór przesuwający mi się po twarzy. był to język orangutana. jakież obrzydzenie mną wzdrygnęło i dreszcz przeszedł mi po plecach. wstałem co prędzej i wsiadłem do taksówki. zaraz zaraz, przecież nie miałem pieniędzy. pozostała nadzieja tylko w plecaku, który przyniósł zwierzak, tam musiały być pieniądze. sprawdziłem pospiesznie. niestety...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
nieziemski użytkownik
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Targ
|
Wysłany: Wto 16:25, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
znalazłem tam tylko zgintego pomarańcza i parę skarpetek. Ale coś bylo jeszcze na dnie, takie okrągłe i włochate. I nagle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zielak
Gość
|
Wysłany: Śro 0:05, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
to cos wyskoczylo z torby i...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mimendero
moderator
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nowy targ
|
Wysłany: Śro 0:24, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
i wypadło przez otwarte okno wprost na ulicę. do tej pory nie wiem co to było, ale mniejsza o to. jechałem w taksówce do
|
|
Powrót do góry |
|
|
zielak
Gość
|
Wysłany: Śro 13:57, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
cyrku popatrzec na slonie i na... dzikie, pragnace krwi i mordu... MISIE KOALA... ktore...
|
|
Powrót do góry |
|
|
sabina
uzależniony
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NT
|
Wysłany: Śro 14:58, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
po bliższym poznaniu okazały się słodkimi i miłymi misiami...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagienka
uzależniony
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Targ
|
Wysłany: Czw 8:56, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
i nagle wsrod koali zobaczylem ja..........Ach ten widok stwierdzilem ze to jest ta to jest kobieta mojego zycia..............
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szemetarokok
forumowy świr
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: znienacka :)
|
Wysłany: Czw 11:50, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
... karmila misie koala liscmi eukaliptusa.
Misie rozochocone olejkami eterycznymi zaczely coraz bardziej szalec na scenie. Pojawialy sie pierwsze ranne misie, ktorym owa kobietra przykladala kwiaty eukaliptusa do jatrzacych sie ran, co tylko wzmagalo bol i rozwscieczalo zwierzeta.
"To demon, nie kobieta!" pomyslalem. Wtedy wlasnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolka
wariat
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd i owąd :)
|
Wysłany: Czw 14:53, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Postanowilem ze nie bede na to patrzec... Jak mozna byc tak okrutnym czlowiekiem...?? Ta kobieta to wcielone zlo...
Poza tym.. nie mam czasu na jakies zakochiwania. Mam przeciez bardzo wazna sprawe do zalatwienia. Mianowicie :
|
|
Powrót do góry |
|
|
zielak
Gość
|
Wysłany: Czw 23:55, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
zjesc w koncu jakis konkkretny obiad, na ktory wybiore sie do...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|